Zakładając tego bloga nie chcę udawać kolejnej wyroczni muzycznej, wyłapywać bieżących trendów, czy też sprzedawać myśli o życiu i zanudzać historiami, jakich w sieci są tysiące.
Chcę po prostu opisać 365 piosenek, które są dla mnie ważne, które jakoś towarzyszyły mi przez ostatnie kilkanaście lat, bądź pojawiły się niedawno. Te piosenki to skrajnie subiektywny wybór, proszę więc nie poczytujcie ich za jakiś ranking i próbę wartościowania muzyki. Muzykę - uwaga truizm! - trudno wartościować, bo każdy może interpretować ją na swój sposób i wydobywać z niej dla siebie to, co dla kogoś innego jest niezauważalne lub nieistotne. Tak jest i w moim przypadku.
niedziela, 17 stycznia 2010
Słowem wyjaśnienia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz