czwartek, 10 czerwca 2010

Numer 292 - Heroes & Zeros "Strange Constellations"

Jeśli na starość uda mi się złapać złotą rybkę, jednym z moich życzeń będzie prośba o przeniesienie się na kilka godzin w przeszłość i spotkania starego grona znajomych, wypicia piwa (jakiego? kto zgadnie?) i zagrania w piłkarzyki.

Gdy wejdę do dobrze znanego mi pubu zobaczę dwóch bramkarzy po lewej stronie od wejścia i konsoletę ustawioną z prawej, jeszcze nie całkowicie opuszczony ekran, na którym potem poleci tekst do "Whisky" (jakby to było komuś potrzebne), spojrzę na pustą czerwoną lożę nieco w głębi i pustą, nie sprzątniętą jeszcze szklankę po piwie, wejdę w głąb lokalu, z lewej strony za barem barman będzie rozmawiał z barmanką i jednocześnie nalewał piwo zerkając ukradkiem na zniecierpliwioną nieco rudowłosą dziewczynę stojącą w kolejce, wchodząc dalej wpadnę na wybiegającego z toalety gościa, a z prawej będzie stała grupka osób grających w rzutki. Dalej w loży po lewej zobaczę wreszcie samego siebie w otoczeniu paru uśmiechniętych osób, jakiegoś kolesia w czapce, który dopytuje coś o gazetki reklamowe z Aldi, a za kilka lat odniesie duży sukces na polu współpracy polsko-niemieckiej, bruneta, który zestresowany przygotowaniami do ślubu, nie wie jeszcze, że za półtora urodzi mu się śliczna córka, dostanie awans i razem z żoną otworzą najlepszy klub rockowy w mieście, cichą, skromną szatynkę, która nagrywając w domu swoje kowery w życiu by nie pomyślała, że 3 lata od tego momentu nagra płytę z Edytą Bartosiewicz. Wreszcie zobaczę mojego brata, który tydzień temu otworzył swoją szesnastą restaurację ogwiazdkowaną w prestiżowym przewodniku kulinarnym Michelin. Potem ja z tamtych czasów podekscytowany powie coś do tej skromnej szatynki i bruneta, wstanie, podejdzie do barmanki i zapyta o piosenkę, która właśnie leci w tle. Następnie wróci do stołu i odłoży na bok kartkę z zapisaną nazwą zespołu - Heroes & Zeroes.

Przed wybiciem 22:00 wrócę do swoich czasów, pocałuję delikatnie śpiącą, przykrytą trzema nakryciami żonę (od zawsze tak lubiła) i zasnę obok niej.




Posłuchaj: Heroes & Zeros "Strange Constellations"

Brak komentarzy: