piątek, 19 listopada 2010

Przerywnik piątkowy - Guilty Pleasures

Guilty pleasures. Piosenki, których słuchamy z wyrzutami sumienia. Piosenka, która dziś - ku mojemu zaskoczeniu - weszła mi do głowy i nie potrafi wyjść to guilty pleasure w wersji megahardcore. Wstyd mi potwornie i nie zdziwię się, jeśli czytający tego bloga skasują i zapomną link do niego tuż po ujawnieniu mojej strasznej tajemnicy. Ja się naprawdę zajebiście tego wstydzę i mam nadzieję, że jutro nie będę o tym pamiętał. Póki co, kto odważny niech posłucha/obejrzy.

Jutro to skasuję.

2 komentarze:

brzydkieslowonaf pisze...

Deleted

;))

highfidelity pisze...

zostawiłem, żeby przypominał mi, by już więcej takich błędów nie popełniać ;)