wtorek, 5 czerwca 2012

Przerywnik poślubny

Przygotowania trwały prawie rok, ale opłacało się - moje wielkie tłuste polskie wesele było nadzwyczaj udane, przede wszystkim dzięki gościom. Bawiliśmy się do białego rana. Ale na samym początku był pierwszy taniec i wbrew staropolskiej tradycji zdecydowaliśmy się na poniższy kawałek.

1 komentarz:

weirdyland pisze...

Najlepszego na nowej drodze wspólnego muzycznego życia!!