piątek, 16 kwietnia 2010

Numer 317 - The Presidents of the U.S.A. "Volcano"

Eksplozja pewnego islandzkiego wulkanu o trudnej do wymówienia nazwie sparaliżowała ruch lotniczy w całej Europie. Wobec chmury wulkanicznego pyłu o kształcie wypinającego pupę psa (zdjęcie załączam) okazaliśmy się bezradni. Trzeba czekać. Czytając kolejne doniesienia przypomniałem sobie o The Presidents of the U.S.A. - grupie rockowych jajcarzy, którzy jedną ze swych piosenek poświęcili wulkanowi. Biorąc pod uwagę, że piosenek o wulkanach nie pisze się za często, pojawia się okazja dla tymczasowego, alternatywnego hymnu Europy. Wszystkie lotniska jak jeden mąż mogłyby emitować na każdym ekranie teledysk, a oczekujący na wylot pasażerowie zgodnie śpiewaliby "it's gonna blow, whoa whoa whoa, Volcano". Jakby to powiedział Borat "wery najs".



Posłuchaj: The Presidents of the U.S.A. "Volcano"

Brak komentarzy: