wtorek, 23 marca 2010

Numer 325 - Longwave "No Direction"

"When you run and you run with no direction, if you run and you run with no direction..." - gdy usłyszałem pierwsze wersy "No Direction" podczas podróży pociągiem z Bielska Białej w pewien zamglony niedzielny poranek nie mogłem nie wrócić pamięcią do innej kolejowej wyprawy parę lat wcześniej. Może to dziwne biorąc pod uwagę stan naszej infrastruktury kolejowej i poziom bezpieczeństwa, ale jeżdżenie pociągami działa na mnie relaksująco. Z tego też względu wykorzystałem ten właśnie środek komunikacji podczas urlopu kilka lat temu. Miałem dość ogólny plan, który zakładał, że pakuję plecak i jadę przed siebie. Nie miałem konkretnego celu. Z racji terminu (połowa października) towarzystwo nie dopisało i w drogę ruszyłem sam. Ostatecznie odwiedziłem B(rz)ydgoszcz, Toruń, Wrocław, prawie dotarłem do Gdańska i zahaczyłem o południe Polski, spotkałem wielu dawno nie widzianych znajomych i urlop, który pierwotnie wydawał się wielką porażką, okazał się jednym z tych najbardziej udanych.

"No Direction" ma tak bezpośrednie przesłanie, że idiotyzmem byłoby dodawać własne wyjaśnienia. Bo co tu tłumaczyć, szukanie sensu życia zajmuje trochę czasu, ale nigdy nie jest to czas stracony. Wiem, bo sam szukałem. I znalazłem już jego cząstkę. Teraz jestem już tego pewien.



Posłuchaj Longwave "No Direction"

Brak komentarzy: