czwartek, 25 lutego 2010

Numer 338 - Alanis Morisette "Thank You"

Dziękuję tacie za wszystkie rady i wsparcie, kiedy gubiłem się w życiu. Dziękuję mamie, że potrafiła w odpowiednim czasie zmotywować mnie, gdy sam nie wiedziałem czego chcę. Dziękuję A. że każdego dnia utwierdza mnie w przekonaniu, że miłość to nie tylko scenka z komedii romantycznej, a cały pakiet uczuć, które budują wzajemną więź na dobre i na złe. Dziekuję PBF i A.O., że potrafią rozbawić mnie w najbardziej dołujących chwilach. Dziękuję J.B i M.Kacz. za każdą sekundę naszych męskich rozmów o życiu. Dziękuję AP za muzyczne wymiany doświadczeń, duchowe wsparcie i przypominanie mi, że nie tylko Pinki i Mózg rządzą światem. Dziękuję K.M i M.K-M., T.W.,D.F.,B.H,M.C, że są i zawsze byli moimi przyjaciółmi przez te wszystkie lata. Dziekuję B.S. i M.S-P. za optymizm i support od szczenięcych lat. Dziękuję A i J G. za pokazanie mi Brzydgoszczy z innej strony. Dziękuję A.P. i MogilskaHills za gościnę i pomoc w potrzebie. Dziękuję P.S., który jest dla mnie jak brat, za to, że potrafi mnie wysłuchać nawet jak nieznośnie smęcę. Dziękuję M.M. i A.T. za to, za każde słowo otuchy i uśmiech, który potrafił rozjaśnić każdy mroczny dzień. Dziękuję wreszcie mojemu bratu, za to że wybacza mi moje fochy i paskudny egoizm. Dziękuje wszystkim, którzy byli, są i będą. To dzięki Wam jestem tu, gdzie jestem i jestem tym kim jestem. Oby coraz lepszym.

Posłuchaj: Alanis Morisette "Thank You"

P.S. Alanis napisała tą piosenkę po półtorarocznej walce z depresją. Może ta walka trwałaby krócej, gdyby miała wokół siebie ludzi takich jak mam ja.

Brak komentarzy: