poniedziałek, 22 lutego 2010

Numer 342 - Phoenix "Lisztomania"

Masz zły humor? Twój własny pies Cię ugryzł? Chłopak znowu wkurzył, albo dziewczyna strzeliła focha? W pracy masz szefa buraka? Nie szkodzi, za cztery minuty i dwie sekundy będzie lepiej, Phoenix oraz użytkownik o nicku Avoidantconsumer zapewnią Ci uśmiech do końca dnia. Nie znam chyba lepszego przykładu na fanowskie video, jednocześnie filmowo-muzyczny mashup stanowiący tak doskonałą symbiozę obrazu (fragmentów wyciętych z Breakfast Club, Mannequin, Pretty in Pink i Footloose) i muzyki. Patrzę na to i chce mi się tańczyć, biec, ewentualnie skakać. Nie mogę usiedzieć spokojnie i jakoś już nie pamiętam, że mój jamnik ugryzł mnie w rękę, po tym jak chciałem wygonić go z mojego własnego łóżka.


Posłuchaj i obejrzyj! Phoenix "Lisztomania"

Brak komentarzy: